Widzę że się nam kotlet odgrzebał Ja do siebie założyłem irydowe NGK LFR5AIX-11 (lpg) po przebiegu około 35-40 tys km na innych ngk chyba o tym samym oznaczeniu. Tzn o ile poprzedni właściciel faktycznie je zmieniał, jeśli nie to przebieg mógł być większy. I powiem że nic się nie zmieniło, spodziewałem się choć jakiejś zmiany (stabilizacji) biegu jałowego, może spadku spalania (?) a tu nic. Czyli śmiało można zmieniać rzadziej. Rozgrzebanie kolektora do zmiany tez nie jest takie proste, mozna przy okazji zmiany świec zrobić mrev i spacer.