Witam kolegów!
Na początku się przedstawie a właściwie moją bestię INFINITI FX 35 samochód nabyłem ok 3 tygodni temu
Rok produkcji 2005 3,5 w LPG ! Felga 20 " Przebieg ok 185 tys Kamera cofania skróry itp.
Byłem autem wręcz zachwycony do momentu !!!!
Pewnego pięknego dnia coś zaczęło się dziać mianowicie
Po odpaleniu maszyny obojętnie rozgrzana czy nie prblem z obrotami
Odpalam samochód ma prawie 1000 rpm i poniżej tego nie schodzi po ok 20 sekundach spadek obrotów do 500 i potem spowrotem na 1000 ale go telepie tak jak by nie chodził na jeden gar(mowa o benzynie)
Kiedy samochód zostanie przełączony na gaz to już katastrofa bo obroty sa w okolicy 500rpm i potrafi zgasnąc i jak podjade pod światła - nie pytajcie wiocha telepie go tak ze przechodnie uciekają!Zdarza mu się strzelić jak przy starej instalacji gazowe (wstyd)
Po podłączeniu do obd wychodzi błąd P0300 oraz P0174
Z tego co sprawdzałem to wyskakiwanie zapłonów (ale nie wiem którego bo żaden sprzęt nie podaje )czy uszkodzona cewka czy cewki
Świece nowe Bosch platynowe.
Auto bardzo mi się podoba a nie chce się poddawać
Jeden z mechaników z Gdyni powiedział że do remontu silnik to go wyśmiałem
Auto ma moc przyspiesza super ALE SPALANIE W MIEŚCIE POKAZUJE 25 L TO CHYBA ZA DUŻO
PROSZĘ pomóżcie fachową radą albo powiedzcie gdzie pojechać i kto może mi pomóc.
Z góry dziękuje za pomoc