A jak robota nie idzie jak powinna kotek robi taką minę ??
Gratuluje samozaparcia
Powodzenia z osiągami
A jak robota nie idzie jak powinna kotek robi taką minę ??
Gratuluje samozaparcia
Powodzenia z osiągami
-POZDRAWIAM -
KAMIL
Piękne klamoty... teraz tylko wrzucać... oj będzie bardzo pracowita zima... 2 szt VQ35DE do zmodyfikowania...
Będę się bacznie przyglądał... ba może nawet coś pomogę...
... z Infiniti od 2009 roku ... i tak zostanie przynajmniej w części...
***SOLD***2004 G35c: WhiteMatWrapped; GreenLedsInsite ;DBA+Hawk; 17"EOMBlackPainted;Bodykit-front bumper , Plenum Spacer, CAI - K&N; CatBack - Stillen Replica 2x2,5'' ; CatOut; OSIRIS Re-map*** ***SOLD: 2003 FX35: DBA+RedStuff; 20"EOMGoldPainted***
***2009 FX37S Premium, WhiteLedsInsite: EOM *** t.b.c.***`11 BMW 520d - gnojowóz
Jasne Tomku twoja pomoc/towarzysto zawsze mile widziane !!
Głowiczki do frezera dam jakoś zaraz po nowym roku coby mi przypasowały te męskie wałki
No to cel 400KM zrealizowany ale drogą na skróty
Cały dzień walki no i do mojego Nissana zawędrował Kompressor kit firmy Procharger.
Zetkę kupiłem z tym kompresorem jako uszkodzony... Kolega dotoczył mi do niego uszkodzone dwa kółeczka, a dzisaj za to kupiłem nowe łożyska do rolek napinających, śruby calowe których nie było no i dorobiłem takie specjalne podkładki coby kółka były mocniej dociskane do ośki, fabrycznie jest to nie dopracowane i potrafi zerwać klin przy okazi uszkadzając kółeczko na komrpesoże...
No nic nie zanudzam, oto zestaw naprawczy który przygotowałem:
Przy okazji zmieniłem olej w samym kompresorze:
No i po zmontowaniu tego wszystkiego w całość:
Wjechałem na rolki... Kurcze zeszło się dłużej jak z samym montażem
Ciągle mi wchodziło na mapy stukowe... Za pewne wina kiepskiego paliwa PB95 z Shella, początkowo w ogóle jakieś abstrakcyne mocy wychodziły rzędu 350KM, nie wiedziałem czemu to tak się dzieje...
Wiec standardowo jak to w doładowanym aucie, zabrałem się za sprawdzenie doładowania - wyniosło ono w granicach 0,3 bara, to trochę przy mało ale czemu się tak dzieję ?? Pamietałem żę to kółko co dorabiał mi przyjaciel było o 1 zabek większe coby pewniej trzymał się na nim pasek ale kosztem mniejszego doładowania, ale aż tyle by ono spadło hmmm...
Kolejną standardową czynnością jakiej się dokonuje przy turbo autach jest sprawdzenie szczelności no i bingo !!
Winowajcą okazał się ProChargerowski by pas! Dzięki którego nie ma tego efektu dydnienia, walenia, churgorotania (nie wiem jak go innaczej nazwać) jakie występuje u Grabby w zestwie GTM-a...
Prochargerowska konstrukcja przypomina przepustnicę gazu:
Nieszczelna była przy ośce i sama klapka nie dochodziła ściśle do ścianek tak więc wywaliłem ją w cholerę i zastąpiłem tym co miałem w garażu na półce - akurat dopasowałem zawód DV z Lancera EVO 5 - działa on na trochę innej zasadzie ale podobny efekt końcowy dał - nic nie furgocze a jak dajemy gaz do deski się w 100% uszczelnia
No i tym sposobem robię kolejny pomiarek na hamowni i ciach 393KM... Dopieściłem nieco mapy paliwowe i proszę oto efekt finalny przy doładowaniu zaledwie 0,4bara i fatalnym paliwie PB95, które w wolnossącym silniku zabierało mi 20KM ze względu na to że stroiłem go pod racinga 100 a na gorszym paliwie silnik przechodzi na mapy stukowe:
Ps. Jutro zaleje kocioł do pełna racigniem 100 i czuję że te 20KM odzyskam i ze 15-20Nm :P
Fajnie bo czuję rozwój, silniki doładowane kompresorem modyfikuje się dokładnie tak samo jak wolnossące - te same wałki rozrządu się stosuje jedynie nie dopręża się ich... Co ciekawe w chwili obecnej silnik rozwija maks moment do końca jakby mu przesunąć jeszcze odcinkę to moc by szła dalej - ale wówczas za ciężko by miały seryjne korbowody.
Tak sobie myślę że jakby zmienić seryjny wydech, korbowody zastąpić kutymi, dać fajne wałki rozrządu, mocną pompę oleju z rev-upa to bez podnoszenia Boostu w zasięgu ręki jest 500KM
A tak jeszcze do porównania z Maszyną Grabby:
Ostatnio edytowane przez Coobcio ; 8th-January-2014 o 01:44
Lukasz (8th-January-2014), Tomek g35c (8th-January-2014)