Głosujcie na Bartka Bonka w Plebiscycie Przeglądu Sportowego
Społeczności Infomaniaków. Przez ładnych pare lat miałem zaszczyt współpracować z kadrą narodową podnoszenia ciężarów. Poznałem ten sport od podszewki. Znam Bartka Bonka osobiscie. Życie nie rozpieszczało go. W kadrze był zawsze zawodnikiem drugiego planu, takim , który ma pomóc drugiemu. Tak jak Szozda rozprowadzał Szurkowskiego, tak Bartek Bonk innych. Ten kto sledził Olimpiadę w Londynie wie,że złoty medal miał zdobyć Marcin Dołęga, a Bartek Bonk miał mu w tym pomóc. Skonczyło się tak, że Dołega nie podniósł nic , a Bonk zdobył brązowy medal olimpijski. Ta bańka szczęścia pękła zaraz po Olimpiadzie w Londynie, kiedy podczas porodu jego bliźniaczych córek, jedna z nich urodziła sie w głebokim niedotlenieniu i przez wiele miesięcy walczyła o zycie na oddziale intensywnej opieki medycznej. Bartek był u niej codziennie, walczyl o jej zycie. Porzucił ciężary na długie miesiace. Kiedy inni trenowali on zajął sie tym co najważniejsze - rodziną, Kiedy po prawie 8 miesiącach córeczka opusciła szpital, mógł wrócic do podnoszenia ciężarów, jak sam mówił aby nie zwariwać.Liczyli na niego trenerzy- w Polsce miały odbyc się mistrzostwa swiata w podnoszeniu ciężarów. I znów miał byc tłem dla kolegi z kadry. Jednak miał w sobie dodatkowa motywację- jaką juz pewnie wiecie. Podobnie jak podczas Olimpiady Bartek dziwgał pod kolegę, ale to on znów zbodył brązowy medal.
Bartek nie prosi o nic w swoim zyciu, jest twardy, ale zarazem, skromny, koleżeński, pomocny. Przykłady Olimpiady i Mistrzostw Swiata pokazują,że mając byc mistrzem drugiego planu, został prawdzimy mistrzem, zdobywajac medal dla chorej córki. Więc ja was proszę koledzy i koleżanki oddajcie głos w Plebiscycie Przegladu Sportowego na Bartka Bonka. Bardzo wam dziekuję. Mirek
http://plebiscyt.przegladsportowy.pl....html#miniPoll
http://plebiscyt.przegladsportowy.pl...ejestracja.asp
Odpowied? z cytatem
: 
Proszę kolegów o zadawanie pytań na forum publicznym a nie na PW. 
zawsze lubiłem ciężary
