Ciekawy jestem czy tam jest jakiś czujnik temperatury zamontowany, który ostrzega jak robi się za gorąco.
Ciekawy jestem czy tam jest jakiś czujnik temperatury zamontowany, który ostrzega jak robi się za gorąco.
Szkoda, że wczoraj nie napisałeś, zobaczyłbym, jak jest u nas, bo akurat nad jeziorko jechaliśmy i było baaardzo upalnie Zwrócę na to uwagę, jak gdzieś wyruszymy, ciekawe.
Najbardziej czuć jak dotykasz boki bagażnika. U mnie po zrobieniu 150km były gorące i jak masz bagażnik zapakowany to przedmioty będące blisko tych boczków też robią się gorące.
A dzisiaj auto znowu dupę mi uratowało. Wyjeżdżam z parkingu zagadany i delikatnie w_k_u_r_w_i_ony, z lewej jakiś dostawczak, a więc nie widziałem, że coś jedzie z lewej strony. Wyjeżdżam, a za chwilę kilka bipnięć u mnie z auta, pisk drugiego auta i samochód sam się zatrzymał. Fuck, jak ja k_u_r_w_a kocham to auto
To jest fajne aby pokazac, ze moje auto samo potrafi jechac. W zyciu nie zaufalbym zadnemu autu. . Trzeba pamietac, ze to tylko elektronika. Choc niezle WOW robi ten filmik. Dziwne uczucie kiedy samochod skreca a kierownica jest na wprost
Poza tym trzeba też pamiętać, że przy większej prędkości i większym łuku auto nie zawsze jest w stanie utrzymać się w pasie. Jest w stanie robić tylko niewielkie korekty kierownicy i już kilka razy miałem jak najzwyczajniej auto wypadło z drogi i musiałem mu trochę pomóc
A kiedy zabrudzi się jakiś czujnik do będzie klapa.
Podczas jazdy w deszczu na aktywnym tempomacie mam problem z tym że czujniki nie "pracują" i tempomat się wyłącza.
Moim zdaniem nie zawsze ta najnowsza elektronika daje radę,tradycyjny tempomat jest lepszy.
Filmik robi się popularny - dziś był pokazywany w "Raporcie" TVN Turbo.
A co do samego filmu to robi wrażenie ale jako osoba z branży informatycznej nie zaufałbym aż tak tym systemom jak to zrobił autor nagrania...
Swoją drogą to gość miał dużo szczęścia, że żaden z mijających go „prawomyślnych” niemieckich kierowców nie zauważył tej „jazdy be trzymanki” i nie zadzwonił na policję…
Oj, wymyślacie, za kilka lat zobaczyć auto z kierowcą to będzie taka egzotyka, jak teraz zobaczyć Maluszka, czy Trabanta
Niestety takie ida czasy. Samochody beda madrzejsze niz ich kierowcy. W sumie sporo jest osob, ktore wola byc wozone niz samemu jezdzic. Dla nich to idealne rozwiazanie. Ale Ci ktorzy sami uwielbiają prowadzic auto to idzie dla nich zly czas. Np: wprowadzenie DAS zabilo "czucie i precyzje" ukladu kierowniczego.
Plus jest tego taki, ze to co inne marki dopiero testuja, Infiniti juz to wcielilo w zycie.