Irku, wydaje mi się, że kluczowy był u Ciebie brak działających systemów, a nie RWD.
Irku, wydaje mi się, że kluczowy był u Ciebie brak działających systemów, a nie RWD.
To oczywiste... pamiętaj tylko że systemy to
1. komputery - które nie mają wyobraźni...
2. jak wszystkie systemy - mają swoje ograniczenia, granice...
więc wracamy do punktu wyjścia czyli jazda z głową
A czy ktoś wybiera AWD czy RWD - to już jego decyzja...
odnoszę się oczywiście do normalnej codziennej jazdy... w żadnym wypadku do sportowej, ścigania itd...
a... tak poza tematem - "kapsle" zakupione, paczka powinna być w następny wtorek...
Pozdrawiam Irek
sold :
- FX30dS PREMIUM MY10
- Q50 HYBRID AWD PREMIUM UPPER MY14
Proszę kolegów o zadawanie pytań na forum publicznym a nie na PW.
Problem, który znajdzie sie na forum szybciej doczeka się odpowiedzi i jednocześnie posłuży innym forumowiczom.
Yasior, ja nie chcę niczego dyskredytować. Ani Twoich zapatrywań, ani napędu 4x4. Jeśli mój wpis na to wyglądał, przepraszam.
Tylko wiesz, jeśli posadzimy nic nie umiejącego idiotę za kiewrownicę w trudniejszych warunkach, to on się zabije czteropędem tak samo, jak tyłopędem i nic mu nie pomoże. Poszukuję sytuacji, w której wprawiony i rozważny kierowca w RWD by zginął, a w AWD uszedłby z życiem. Chyba jednak takiej nie ma?
Jeszcze jedno... z AWD na wyłączonych systemach - na śliskim - auto jako tako - ale się trzyma,
w wypadku RWD - moim zdaniem - niezbędna byłaby skrzynia ręczna...
tak mnie przynajmniej uczono na nauce jazdy i później, czyli szukanie przyczepności = jazda na uślizgu sprzęgła
a w automacie to niemożliwe...
Pozdrawiam Irek
sold :
- FX30dS PREMIUM MY10
- Q50 HYBRID AWD PREMIUM UPPER MY14
Proszę kolegów o zadawanie pytań na forum publicznym a nie na PW.
Problem, który znajdzie sie na forum szybciej doczeka się odpowiedzi i jednocześnie posłuży innym forumowiczom.
Na wiosnę będę miał dwa samochody z takim samym silnikiem, skrzynią, oponami, wagą ... jeden RWD (moja M37 wraca do serii) i EX37. Zrobie pomiary przyspieszenia ... sam jestem ciekaw, jaka będzie różnica na suchym i na mokrym. Dam znać.
yasior - ja FWD i RWD już trochę w życiu pojeździłem. AWD mam od miesiąca. Na pewno RWD wygrywa na suchym i tu nie ma dyskusji. W przypadku mokrej/śliskiej nawierzchni ja jeżdżę bardzo ostrożnie bez względu na rodzaj napędu. Kilkanaście lat temu wpadłem FWD do rowu podczas wyprzedzania na białej drodze i od tego czasu biała droga wzbudza mój respekt - samochód nie miał nawet ABS.
W przypadku kiepskiej (mokrej/śliskiej) nawierzchni widzę przewagę AWD w startowaniu spod świateł i w górach. Będąc w górach samochodem RWD tragedii na śniegu nie było i na pewno nie czułem specjalnej różnicy w stosunku do FWD na zakrętach czy podjazdach.
Ostatnio edytowane przez grabba ; 12th-February-2016 o 19:09
Dżizasss! Yasior - my faktycznie się nie rozumiemy ))
Oczywiście, że nie napisałeś dosłownie, że jada 400 KM rwd to prosta droga do Bozi ale z ogółu Twoich wypowiedzi można wyciągnąć wnioski, że tak właśnie myślisz
Nie wiem jakie ma znaczenie to że aktualnie mieszkam w Radzyminie? Przecież nie siedzę tu zamknięty z zakazem opuszczania miasta . Weekendowo byłam zarówno w górach ( Wisła, Istebna, Szczyrk ) jak i na mazurach ( Mrągowo, Giżycko, Mikołajki ) więc wiem jak mogą się zmienić warunki pogodowe na drodze ale żeby AWD mnie jakoś specjalnie ratowało to sobie nie przypominam. Może po prosty jeżdżę z głową i nie doprowadzam do sytuacji kiedy AWD miałoby mi pomagać
Aktualnie jeżdżę właśnie AWD
A tak na marginesie - jeśli będziesz miał czas i ochotę to poczytaj sobie trochę o Radzyminie. Dowiesz się, że to nie tylko 8 tysięczne miasteczko pod Warszawą ale również miejsce które odegrało ważną rolę w historii Polski
Yasior - ja też ma wrażenie, że u Ciebie pedał gazu działa zero-jedynkowo Jeździłem Mką z 320 KM przez jakiś czas i po podniesieniu mocy do 570 KM nie zauważyłem różnicy w przyczepności. To od kierowcy zależy jak wykorzystuje moc, którą ma dostępną. W przypadku kompresora jest o tyle łatwiej, że moc Cię nie zaskoczy. Co do RWD, to czy 10 lat temu kierowcy BMW i Mercedesa nigdy nie jeździli w góry?
ps. Dlaczego mamy kończyc dyskusję? To forum jest wyjątkowo przyjazne - to, że się nie zgadzamy, nie oznacza, że się nie lubimy. Dyskusje są zawsze pouczające i nie ma znaczenia, że różnimy sie w opiniach ... należy jednak pamiętać, że chamskie konfrontacje są piętnowane. Pozdrawiam czule
A ja uważam że 4x4 jest najlepszy zimą.
Latem osobiście wolę RWD.
Ale to kwestia upodobania.
Jeździłem FWD 10 lat i nie daje takiej frajdy jak RWD.
... z Infiniti od 2009 roku ... i tak zostanie przynajmniej w części...
***SOLD***2004 G35c: WhiteMatWrapped; GreenLedsInsite ;DBA+Hawk; 17"EOMBlackPainted;Bodykit-front bumper , Plenum Spacer, CAI - K&N; CatBack - Stillen Replica 2x2,5'' ; CatOut; OSIRIS Re-map*** ***SOLD: 2003 FX35: DBA+RedStuff; 20"EOMGoldPainted***
***2009 FX37S Premium, WhiteLedsInsite: EOM *** t.b.c.***`11 BMW 520d - gnojowóz
1. AWD będzie raczej z 400 konnym silnikiem, bo na zdjęciach Q60 na klapie jest napis AWD
2. Napęd AWD jest efektywny a RWD jest efektowny. Oczywiście, że RWD da się bezpiecznie jeździć i nie zabija. ALE jak RWD jest gorsze od AWD pod tym względem, że w gorszych warunkach aby RWD pojechać tak bezpiecznie jak AWD będzie trzeba jechać wolniej. RWD kompensuje to faktem, że daje większe pole do zabawy. Nie bez powodu prosiak turbo jest z napędem AWD (przeznaczenie: super szybkie auto, również dla osób bez zajebistego skilla do jazdy jako daily car) a GT3 jest RWD (auto do zabawy, głównie tworzone z myślą o torach). Zimą większość GT3 stoi pod kołdrą, gdzie znaczna część turbo jeździ.
Czyli to który napęd jest lepszy, zależy czego się oczekuje od auta!
3. W tej chwili dołączany napęd na przednią ośkę nie jest gorszy od quattro, technologia poszła do przodu i stare przekonania trzeba odstawić w bok! Temat był poruszany i Q50 przy agresywnej jeździe częściej odpycha się na czterema łapami niż tylko tyłkiem.
EDIT: hehe widzę, że dobitnie zakończyłem temat
Ostatnio edytowane przez Bartek. ; 12th-February-2016 o 21:25
slepy62 (12th-February-2016)