Wysokość fotela kierowcy

[Mazder]

Pisałem już w innym wątku, ale powtórzę i we właściwym. Ja mam 190 cm od podeszwy do czubka czaszki i w G35 Coupe nie mieszczę się na wysokość. Fotel kierowcy rzeczywiście nie zjeżdża tak nisko jak fotel pasażera. Muszę otwierać klapę pod szyberdachem, żeby mieć gdzie wcisnąć głowę, przez co siedzę krzywo.

Byłem z tym problemem u faceta, który naprawia i przerabia fotele samochodowe. Jego zdaniem stołek da się opuścić najwyżej 1 cm niżej (po przeróbkach).

Nie wiem, czy są modele bez fabrycznego szyberdachu. Jeżeli tak, to ten problem prawdopodobnie ich nie dotyczy. Szyberdach zajmuje jednak sporo miejsca na wysokość.

[Dedis]

podobnie było w moim hyundaiu (jest szyber) jak go kupiłem, ale tam dało się obniżyć mocowanie fotela bez problemu i teraz jest znośnie. Widzę, że tu może być podobny problem... duuuży minus dla infiniti. Jeszcze go nie przekreślam, ale może się tak stać (jak stało się już z Genesisem)

[badyl]

Pisałem już w innym wątku, ale powtórzę i we właściwym. Ja mam 190 cm od podeszwy do czubka czaszki i w G35 Coupe nie mieszczę się na wysokość. Fotel kierowcy rzeczywiście nie zjeżdża tak nisko jak fotel pasażera. Muszę otwierać klapę pod szyberdachem, żeby mieć gdzie wcisnąć głowę, przez co siedzę krzywo.

Byłem z tym problemem u faceta, który naprawia i przerabia fotele samochodowe. Jego zdaniem stołek da się opuścić najwyżej 1 cm niżej (po przeróbkach).

Nie wiem, czy są modele bez fabrycznego szyberdachu. Jeżeli tak, to ten problem prawdopodobnie ich nie dotyczy. Szyberdach zajmuje jednak sporo miejsca na wysokość.

Dziwne... ja mam 195 i w G35 sie miescilem. Moze nie bylo wiele miejsca ale jak fotel zjechal maksymalnie na dol i przechylil sie do tylu, to miejsca bylo ok. Choc na dziurach troche podskakiwalem i uderzalem glowa o sufit

[Dedis]

przechylil sie do tylu

szkop by powiedział "hier ist der Hund begraben" (czy jakos tak ) tylko, że ja siedzę pionowo jak Bozia przykazała...

[Dedis]

Cytat z aukcji:
"Dlaczemu się pozbywam? Powód może się wydać zabawny, ale dla mnie jest co najmniej uciążliwy. Najzwyczajniej w świecie nie mieszczę się w środku. Głową drążę dziurę w suficie. Także ten: jeśli masz 190 cm wzrostu i za kierownicą przybierasz postawę zasadniczą, to możesz mieć podobne zmartwienie na czuprynie."

http://otomoto.pl/oferta/infiniti-g-...-ID6y6Qgp.html

Chyba kolejne auto przekreślone w moim przypadku...

[sirtrojan]

Panowie kolega mazder to po prostu duży chłop - wysoki ale bez postury patyczaka

ciasnota boczna może potęgować "ciasnotę sufitową"

co do samego auta - podnosiłem i oglądałem dokładnie od spodu. Nie ma się do czego przyczepić, sucho, bez luzów.
silnik ładnie chodzi tak samo jak skrzynka.
Lakier do dopieszczenia albo np do oklejenia - i bedzie laleczka.