Napisa?
grabba
Dziś znowu trochę pojeździłem i przez pierwsze kilka km jest tak, jak pisałem wcześniej - nawet na 6. i 7. ładnie wchodzi na obroty od 1.500. Po jakimś czasie to znika. Pytanie, czy zależy to od temperatury, czy jest jakaś adaptacja. Na 3. zawsze wchodzi na obroty po mocniejszym wciśnięciu gazu. Ciekawe jest to, że jeżeli już na 4ce i wyższych biegach muli, to po zrzuceniu na 3kę i przygazowaniu, później na wyższych biegach zachowanie z podbijaniem obrotów wraca. Myślę, że to jakaś adaptacja, która zupełnie mi nie pasuje. Skoro jestem na M, to skrzynia powinna zawsze zachowywać się tak samo.