Pozdrawiam Irek
sold :
- FX30dS PREMIUM MY10
- Q50 HYBRID AWD PREMIUM UPPER MY14
Proszę kolegów o zadawanie pytań na forum publicznym a nie na PW.
Problem, który znajdzie sie na forum szybciej doczeka się odpowiedzi i jednocześnie posłuży innym forumowiczom.
Ja bym powiedzial tak laska na kierownicy jeszcze szybciej wkuri i odjada szybciej niz myslisz .zrob samoistne odlaczenie to najlepszy sposob .jest jakis patent niemiecki na blokade ukladubale po cobci potem naprawiac jak zlodzieje zdemoluja (.zmien orginalny alarm na cos madrego poprostu kazdy orginalny system jest do dupy bo ma bledy ktore hmmmm mozna szybko ustalic a infinity chodliwe teraz w polsce
Z laska to był żart . Oczywiście , ze jak złodziej sie uprze to i tak ukradnie.
To jakie zabezpieczenia stosujecie w swoich autach ?
Jedyne sensowne zabezpieczenie to dobre ubezpieczenie. Ja dodatkowo jak mogę parkuje na strzeżonych. Nie tylko ze względu na bezpieczeństwo, ale też mniejsze ryzyko obicia auta (na strzeżonych z reguły jest dużo wolnych miejsc i zawsze znajdzie się jakaś fajna szeroka miejscówka typu brak aut po bokach ).
No tak z tymi parkingami to święta racja , ja dodatkowo się łudzę ze "anglika" nie skroją
A żadnych systemów typu ukryty przełącznik ? , Malo roboty a zawsze coś .
Ja nie jestem zwolennikiem takich ukrytych przełączników, bo jak złodzieje nie będą mogli wziąć takiego auta to Ci zostawią taką pamiątkę, że nie warto (poprują tapicerkę, zniszczą plastiki, włączą gaśnicę etc.). Poza tym jak ktoś się uprze to auto na lawetę i tyle. Ubezpieczenie + bezpieczne parkingi i możesz spać w miarę spokojnie
Ubezpieczenie to mam "pełne" , przeraża mię sytuacja braku auta i załatwianie tego całego bajzla .
A swoja droga wracając do tematu alarmu , czy naprawdę jest tak prosto skopiować sygnał ?
Przecież to na pewno system zmienny nie powtarza kodu , i jaka firma pozwoliła by sobie na tak prosta kradzież auta ?
Ile jest przypadków okradzenia ? A ile kradzieży ?
Może po prostu koleś nie zamknął i gówniarze wsiedli , sam miałem przypadek nie zamknięcia auta choć dałbym sobie rękę uciąć ze to zrobiłem.
Wiem ze złodzieje ukradną wszystko i złamią każdy alarm ale i dla nich nie jest to proste . Czasem musza pomóc sobie laweta .
Z tego co wiem to niektórzy złodzieje mają sprzęt do zakłócania sygnału, wychodzisz z auta, wciskasz pilota myślisz że auto zamknięte i idziesz do sklepu, wracasz i albo nie ma auta albo pusto w środku. Ja zawsze łapie za klamkę ale moja żona nie zwraca uwagi bo jak wcisnela pilota to napewno auto jest zamknięte
W ten sposob ukradli audi mojej kolezanki. Najgorsze jest to, że na monitoringu widac wszystko jak na dłoni, a po 3 miesiącach śledztwo umorzono. Potem przepychanki z ubezpieczycielem i dziewczyna bez auta juz ponad rok czasu.
A nawiązując do tematu alarmu - wiecie czemu mi mruga zielona lampka key jak wsiadam do fifi? Baterie mi sie wyczerpują czy jak?