Witam Was. Raz już mi pomogliście z laptopem, teraz proszę o pomoc z wyborem samochodu. Ma nim jeździć moja przyszła żona, będzie to jej pierwsze auto (w zimie będę jeździć nim też ja bo Fifi zapada w sen zimowy).
kryteria:
1.Nieduże, miejskie autko
2.Koniecznie automat (prosty, nie jakieś cuda bezsprzęgłowe)
3.Samochód prosty w naprawach i jak najmniej awaryjny
4.Cena ok 10000zł
Auto nie będzie robić dużych przebiegów, dlatego wolałbym benzynkę (diesle są bardziej skomplikowane i droższe w naprawach).
Moje typy: merc a klasa ok2000r, nissan micra 2003r, citroen c2 2002
Pomożecie?