Q50 jeszcze nie odebrałem ale już spać przez nią nie mogę.
Jedną z (wielu) kwestii nad którą myślę to przeciemnianie szyb.
Nigdy nie byłem zwolennikiem tego typu "tuningu" ale moim aktualnym autem jest Grand Cherokee, tóry ma fabrycznie dymione tylne szyby. Tak się przyzwyczaiłem do tego, że nie wyobrażam sobie teraz mieć prześwit z tyłu.
Problem w tym, że o ile w SUVach dobrze wyglądają ciemne szyby z tyłu + oryginalne z przodu to w sedanach już wygląda to raczej gorzej.
Przyciemniać przednich szyb chyba nie chcę, bo nie należę do drogowych cwaniaków co opuszczają szyby na kontrole policji ale...
znalazłem w necie takie srebrne cudeńko i... cholera wygląda przepięknie!
http://www.infinitiq50.org/forum/211834-post119.html
Przód 35% tył 25%.
Chciałem zapytać czy przyciemnialiście szyby w waszych Q50? Jeśli tak to jak bardzo?
A może ciemne szyby za bardzo zalatują wam BeeMką?