Taka oto przykra niespodzianka przytrafiła nam się dziś podczas powrotu z wakacji.
Na pierwszy rzut oka wygląda to może jak zwykły kamień, ale polecam zwrócić uwagę na odblaski na szybie chwilę przed uderzeniem.
Jak dla mnie, po wielokrotnym obejrzeniu również w zwolnionym tempie wygląda to tak, jakby odłamek najpierw trafił z ogromną prędkością w tira przed nami, a następnie rykoszetem prosto w szybę naszego auta.
Film tego w pełni nie oddaje, ale uderzenie w szybę było naprawdę potężne. Efekt - solidna szyba w naszym Q50 została przebita praktycznie na wylot.
Może ktoś pomógłby rozwiązać zagadkę, co mogło się tutaj wydarzyć?