Pozwolę sobie zasiać ziarno zwątpienia
Jakis test ostatnio czytałem, tyczył rozrzedzenia się oleju np na dystansie 8-10.000km paliwem, samochód użytkowany na krótkich dystansach = auto nie jeździło po trasie. Wniosek tam był taki, że z tego Xw40 zrobiło się chyba Xw20, czy jakoś tak, tej benzyny się już podobno nie pozbędziesz z oleju. No to teraz jak tu lać Xw30, skoro (podobno) benzyna go rozrzedza i prędko będzie miał parametry "20" i niższe? Czy to aby na pewno jest bezpieczne? Trzy szybkie starty ze świateł 0-150, czy nie zrobią krzywdy silnikowi? To tylko 10 sekund, ale czy nie za wiele? Czy faktycznie ten parametr tak się zmienia na niekorzyść silnika?