Cześć,
Mam dwa problemy:
- pikanie podczas jazdy: auto od czasu do czasu daje sygnał jakbym wysiadł z działającego auta z kluczykiem w kieszeni (mam keyless). Pogadałem z Tigerem i jak będzie w Warszawie, to wymieni mi siłowniki i problem powinien zniknąć. Jednak teraz pojawił się drugi:
- jak stanę przy wlewie paliwa to zdarzyło mi się kilka razy, że auto zaczęło się otwierać i zamykać. Kluczyk z pilotem miałem w kieszeni i nie było szansy, żebym go jakoś naciskał (luźne spodnie, jedynie pilot w kieszeni, dodatkowo guziczkami na zewnątrz).
Wszystko jakby kręci się wokół centralki zamka i teraz zastanawiam się, czy to dwie niezależne awarie, czy też może obie wynikają z owej centralki i wymiana siłowników niczego nie da?!
Miał ktoś z Was taki problem? Jak to można zdiagnozować?
Boję się, że jak pojadę do serwisu Infiniti, to zaczną od wymiany centralki za "milion", a potem zobaczymy, czy wszystko działa...
Pozdrawiam
Marcin