Obsługa posprzedażna Infiniti Polska by PGD.

[sirtrojan]

[LEFT]Greg - pomimo calej sympatii jaką mam do Ciebie
- dla polskiego Serwisu PGD/INFINITI mówię zdecydowane NIE

Irek z całą sympatią do twojej osoby - generalnie mam stosunek obojętny.
Nie forsuje opinii ze PGD jest super ale też nie jade po nich jak nie mam za co
Twoje przygody = twoja opinia o serwisie.

Klocki zatrzymaj przydadzą się na później

Chciałem ci tylko przedstawić mój punkt widzenia ( jeśli chodzi o zakupy salon vs wielka woda)
Natomiast jeśli chodzi o obsługę - źle cię traktują to ich olewaj albo rób u nich tylko to co musisz

[slepy62]

Nie forsuje opinii ze PGD jest super ale też nie jade po nich jak nie mam za co

Spoko, niczego takiego nie twierdzę, to było w odpowiedzi na Twoje stwierdzenie: "daj im szansę"

szansa 1 - siedzenia -zostałem "olany"
szansa 2 - wymiana kół - brudasy
szansa 3 ? oświadczenie SERWISU INFINITI dotyczące stopnia zużycia klocków inaczej nazwać nie potrafię jak ... OSZUSTWEM

zdaję sobie sprawę że taka opinia jest krzywdząca dla marki INFINITI, ale PGD to ich polski oficjalny przedstawiciel.

do 3 razy sztuka...

Dodatkowo - jak widać mają w d... swoich klientów bo na 4 moje oficjalne zapytania na stronie INFINITI.UE - odpowiedzieli jak dotąd ...?
1 RAZ PO ZŁOŻENIU PISMA ZA POTWIERDZENIEM W SERWISIE nt. tapicerki ....

[slepy62]

Patryk Głuszak z Centrum Infiniti Warszawa został zwycięzcą europejskiego konkursu na najlepszego technika-diagnostę Infiniti. W pokonanym polu zostawił 60 diagnostów z 20 krajów. Konkurs, zorganizowany po raz pierwszy w europejskiej sieci Infiniti, odbywał się w dwóch etapach. W eliminacjach wzięło udział 60 diagnostów, z których 6 najlepszych zakwalifikowało się do finału. Podczas dwudniowych zmagań finałowych, przeprowadzonych w Centrum Szkolenia Infiniti w Kolonii, każdy z zawodników musiał uporać się z takimi samymi sześcioma usterkami zaaranżowanymi przez jury w sześciu samochodach FX30d, nie może więc być mowy o przypadku. Poza zestawem narzędzi diagnostycznych zwycięzca otrzymał dwuosobowe VIP-owskie zaproszenie na spotkanie z członkami wspieranego przez Infiniti mistrzowskiego zespołu Red Bull Racing podczas Grand Prix Włoch. "Może podkręcę Sebastianowi Vettelowi obroty albo przeprofiluję skrzydło markowi Webberowi - żartuje Patryk Głuszak.

http://www.samar.pl/__/3/3.a/67388/3...l?locale=pl_PL

[slepy62]

W styczniu - jak wyjechałem do USA - FX stał przez 2 tygodnie na zewnątrz, Po powrocie ze 2/3 razy zdarzyło mi się że samochód nie reagował na pilota.
Ostatnio ze 2/3 razy zdarzyło mi się że nie moglem otworzyć drzwi kierowcy siedząc w samochodzie i podobnie nie mogłem otworzyć drzwi kierowcy od zewnątrz...
Dzisiaj - nagle - samochód przestał reagować na pilota, drzwi kierowcy nie dało się otworzyć z zewnątrz, od środka raz na dwa/trzy pociągnięcia klamki drzwi nie otwierały się
wpierw myślałem że padła bateria w pilocie - tylko zdziwiło mnie że nie można otworzyć - OTWARTEGO SAMOCHODU... (tylko drzwi kierowcy, pozostałe bez problemu)
Była 16 a że byłem na Targówku - zadzwoniłem do serwisu i.... usłyszałem że zdarza się że "zamek/moduł" w drzwiach jak "pociągnie wilgoć" - zamarznie - to głupieje elektronika i efekty są takie jak opisałem.
O 16:20 byłem w serwisie (czynne do 17), natychmiastowa wymiana trwała ok. 20 minut, ledwo zdążyłem wypić świetną cappucino...
przy okazji wymieniono mi przedni uchwyt na tablicę rejestracyjną (już 2-gi raz) który moja ukochana urwała drzwiami garażowymi...

BRAWO SERWIS i wielkie podziękowania za szybką naprawę - pomimo że praktycznie cała załoga juz powoli "zabierała się za świąteczne jajeczka"

[Tomek g35c]

Właśnie też dlatego warto mieć INFINITI... prawda

[grabba]

Ja nie jestem tak zachwycony obsługą serwisową. Samochód jeszcze na gwarancji. Serwis PGD w Warszawie.

a) W wakacje wymieniałem wszystkie klocki i tarcze z przodu. Zaraz po wymianie hamulce piszczały przy dojeżdżaniu do świateł - czułem się jak kierowca starego autobusu. Myślałem, że hamulce powinny się ułożyć i faktycznie po jakimś czasie piszczenie ustało. Ostatnio jednak znowu się pojawiło. Podczas ostatniego przeglądu - kilka tygodni temu poprosiłem o sprawdzenie tego piszczenia. Serwis zaproponował mi odpłatne czyszczenie, które miało usunąć problem. Po odbiorze hamulce jak piszczały tak piszczą. W ramach rekompensaty serwis zaproponował mi zniżkę przy następnym przeglądzie. A ja nadal czuję wzrok kierowców przy dojeżdżaniu do świateł

b) Kupiłem oryginalne pióra wycieraczek, po tygodniu ta od strony pasażera zaczęła hałasować. Zgłosiłem reklamację w serwisie. Tam stwierdzono, że jest to element eksploatacyjny i nie podlega wymianie - mieli jeszcze kontaktować się z centralą w Niemczech i do mnie oddzwonić. Nie doczekałem się telefonu - olali mnie.

Chciałem przedłużyć gwarancję o kolejne 2 lata, ale sobie darowałem. Będę serwisował w ASO Nissana w Toruniu - mam ich 2 km od domu.

Tak dla kontrastu. Samochód Honda Accord 3 lata po gwarancji. Kolega pojechał do ASO z pytaniem ile będzie kosztowało polakierowanie nakładek spryskiwaczy reflektorów - miał odpryski. Panowie nakładki zdjęli oddali polakierowane po trzech dniach - rachunek 0 zł. W tym samym ASO, gdy jeszcze miałem tę Hondę, również miałem dokładnie taki sam problem z hałasującym piórem wycieraczki od strony pasażera. Wymienili za darmo, przeprosili.

[slepy62]

hmm... wydaje mi się że trochę ostatnio przesadziłem... więc teraz na plusik:

Ostatnio - przy otwieraniu szyby - zaczęła mi wraz z szybą opadać uszczelka. Podjechałem przedwczoraj do serwisu (bez umawiania się) , poszedłem do salonu na 15 min, kawa, ogladnąłem FX-a 2011, pogadałem z doradcą i wyjechałem sprawnym autem bez żadnych opłat.
Jak się okazało - brud spowodował zatarcie...
BRUD - czyli popiół z papierosów - bo kopcę jak smok, popielniczki nie używam tylko przez szybę, więc z wiatrem dużo tego wraca do auta...

A tak ogólnie i w skrócie:
-kilka razy dzwoniłem w różnych sprawach/problemach do serwisu i zawsze udzielono mi konkretnej odpowiedzi lub oddzwaniano po kilkunastu/kilkudziesięciu minutach z konkretną odpowiedzią czy radą
-podejście serwisantów (cytuję) "nie wiem/nie jestem pewny, możemy sprawdzić na serwisie lub oddzwonię do Pana jak sprawdzę"uważam za bardzo profesjonalne
-jak sięgam pamięcią moje pytania w trakcie rozmów z serwisem dotyczyły także prostych spraw opisanych w instrukcji obsługi (do czasu aż ją całą przeczytałem) i nikt mnie nie odsyłał do instrukcji, każdorazowo otrzymywałem konkretną odpowiedź
-w trakcie kilku wizyt w salonie/serwisie - podejście, zachowanie... pracowników salonu/serwisu bez zarzutu...

Klnę na ceny usług czy części w serwisie - ale ... wiedziałem co mnie czeka (wydatki) kupując nowe Infi w salonie - więc moja frustracja to wyłącznie wynik wiedzy o dużej różnicy cen pomiędzy Europą a USA...

oczywiście mam też uwagi... ale o tym już kilkakrotnie pisałem.

[sirtrojan]

na gwarancji?

[slepy62]

na gwarancji?

heheheh tego byłoby już za wiela jeszcze bym się rozbestwił i na gwarancji koła zaczął bym wymieniać
choć przeciw nie jestem

[sirtrojan]

irek masz 2 zestawy kół. logicznym wydaje się ze jak je zdejmiesz i założysz SAM na zimę to powinny hulać jak przy zdejmowaniu. nie hulają czyli cos jest nie tak.