Q50 Hybird - Awaryjne otwieranie tylnej klapy

[slepy62]

W kwietniu, zaraz po odbiorze auta z serwisu rozładował / padł mi akumulator (w serwisie uprzedzali mnie że jest dead - ale zlekceważyłem).
Jak to już Misiek wcześniej pisał, PANOWIE KONSTRUKTORZY nie przewidzieli możliwości bezprądowego otwarcia bagażnika
w związku z czym nie miałem możliwości dostania się do "kabli/jumpów" które znajdowały się w bagażniku, żeby odpalić awaryjnie samochód...
Obiecałem sobie wtedy że jak znajdę chwilę - probem awaryjnego otwierania bagażnika muszę rozwiązać,
a że w warszawskim serwisie w trakcie naprawy mojego Q pokazano mi gdzie jest linka awaryjna więc mniej więcej koncepcję miałem...

W sobotę w końcu zabrałem się do dzieła

Wymagane narzędzia:
- klucze nasadowe 14 / 12 / 8
- klucz płaski 12
- śrubokręt płaski lub narzędzie do podważania klipsów tapicerkowych / zamiast tego - mogą być też mocne paznokcie
- jak się ma wkrętarkę - znacznie przyśpieszy to prace...



Kolejność czynności:

1. wyjmujemy siedzisko kanapy tylnej - należy pociągnąć 2 zawleczki w dolnej części siedziska, siedzisko lekko podnosimy jednocześnie pociągając je do przodu i wypychając zamki pasów bezpieczeństwa z otworów w siedzisku



2. odkręcamy 4 śruby mocujące oparcie + 1 śrubę mocującą środkowy pas bezpieczeństwa (sorry - nie zrobiłem zdjęcia). Oparcie dołem lekko odchylamy i staramy się równomiernie podnieść je do góry (w pionie) - zwalniając z zaczepów w górnej części oparcia. Lepiej żeby robiły to 2 osoby.



3. Demontujemy 8 plastykowych klipsów / 6 od maskownicy podłokietnika / 2 od kanałów chłodzenia powietrza baterii, zdejmujemy plastykową maskownicę podłokietnika



4. Odkręcamy 2 śrubki (plastykowe 8) montujące kanały chłodzenia powietrza baterii oraz 13 śrub ze stalowej osłony baterii (jedna jest pod prawym wlotem powietrza - stąd klucz płaski). Osłonę wyjmujemy w pionie lekko odchylając kanały chłodzenia powietrza



Linka do awaryjnego otwierania bagażnika znajduje się po lewej stronie pomiędzy bateriami a grodzią tylną (jeżeli ktoś ma "grube łapska" może nie dosięgnąć).





Kombinowałem z godzinę - z czego zrobić i jak wypuścić przedłużenie linki awaryjnego otwierania bagażnika. W końcu stwierdziłem że najprościej jest podpiąć normalną smycz z "karabinkami" i wypuścić ją znajdującym się powyżej otworem przez uchwyt montażowy do siedzień dziecięcych





Jeżeli zdecydujecie podobnie - ważne uwagi:
- smycz przechodzi dokładnie w miejscu zakręcenia śruby (więc jedna z trzynastu zostaje)
- żeby blacha po przykręceniu nie blokowała smyczy/linki - pod blachę należy podłożyć jakieś podkładki. Znów najprostszą metodą - przykleiłem po 3 filcowe podkładki samoprzylepne (takie co klei się pod krzesła)





Składamy wszystko w odwrotnej kolejności i efekt jest jak widać



Smycz po zwinięciu idealnie mieści się pod pokrywką montażówki siedzisk dziecięcych



Wbrew pozorom - wszystkie prace (jak się wie jak i używa się wkrętarki) trwają bez pośpiechu - przy piwku - około godzinkę...

[Bartek.]

Aby nie straszyć ludzi: hybryda owszem ma baterie w bagażniku do którego nie da się dostać na rozładowanym akumulatorze. Ale jeśli chodzi o rozruch samochodu do są wyprowadzone kable do komory silnika, więc można Q50 hybrid opalić od innego auta klasyczną metodą na kable

BTW w instrukcji jest napisane, że nie wolno używać hybrydy jako samochodu odpalającego inne auto

Poprawcie mnie jak się mylę, ale tak jest na 307 stronie instrukcji - USA.

[slepy62]

1. Aby nie straszyć ludzi: hybryda owszem ma baterie w bagażniku do którego nie da się dostać na rozładowanym akumulatorze. Ale jeśli chodzi o rozruch samochodu do są wyprowadzone kable do komory silnika, więc można Q50 hybrid opalić od innego auta klasyczną metodą na kable
2. BTW w instrukcji jest napisane, że nie wolno używać hybrydy jako samochodu odpalającego inne auto Poprawcie mnie jak się mylę, ale tak jest na 307 stronie instrukcji - USA.

ad 1. Nie straszę - ALE JUMPY wożę w bagażniku więc jeżeli to drugie auto ma "JUMPY"
- a takowe wożą z reguły tylko "automaty" więc jeżeli mają to OK
- jeżeli to drugie auto nie ma JUMPÓW to

Poza tym - zastanów się - może Ci się zdarzyć gdzieś na wyjeździe/w terenie - że akumulator się rozładuje - a potrzebujesz dostać się do bagażnika - CO WTEDY ZROBISZ JEŻELI W POBLIŻU NIE BĘDZIE NIKOGO Z KABLAMI ?

ad 2. bo możesz rozładować swój akumulator a wtedy czyt. punkt 1

Odpalałem już ze 2 razy różne auta - ostatnio w tą niedzielę Zibiego... - więc...

[Bartek.]

Irek ja nie neguję tej modyfikacji co zrobiłeś i sam ją rozważę chciałem tylko rozszerzyć Twoją wypowiedź bo osoba nieobyta w temacie może omylnie zrozumieć Twój czerwony tekst. Jako opis, że nie da się dobrać do akumulatora ani odpalić auta awaryjnie z kabli, bo nie ma dostępu do bagażnika. A brak dostępu do bagażnika w krytycznej sytuacji może być owszem kichą totalną

Lipa totalna by była jak by oni nie wyprowadzili tych kabli

[slepy62]

chciałem tylko rozszerzyć Twoją wypowiedź bo osoba nieobyta w temacie może omylnie zrozumieć Twój czerwony tekst.

Poprawione

[zajac01]

Kiedyś w audi padł mi akumulator znajdujący się w bagażniku, to użyłem jakiejś wtyczki od starej lampy samochodowej z obciętymi kabelkami podłączonymi pod prostownik. No ale potrzebne źródło prądu, więc w plenerze byłaby lipa. Pisze to, jakby komuś w garażu padł aku to żeby nie musiał grzebać pod maską w kablach, nie mając patentu Irka.

[sirtrojan]

niektórzy ładuja przez zapalniczkę

[zajac01]

No właśnie tak to się odbyło.

[misiektoja]

Super opis Irek! Sam muszę też się nad tym zastanowić, bo również kable mam w bagażniku. Dodatkowo w sytuacji awaryjnej masz dostęp do gaśnicy i apteczki które również standardowo są w bagażniku.

Sent using Tapatalk

[slepy62]

Super opis Irek! Sam muszę też się nad tym zastanowić, bo również kable mam w bagażniku. Dodatkowo w sytuacji awaryjnej masz dostęp do gaśnicy i apteczki które również standardowo są w bagażniku.

Przyjedź z ŻonąMiśka szaszłykami i jakąś dobrą flaszką (mogą być ze 2 butelki cydru i dużo lodu) to ogarniemy wszystko w godzinkę ... a potem