Nie wiem czy uszkodzonego, w G był to zaschnięty smar lub brak smaru, mnie jednego roku cykało, drugiego nie. Pytanie zasadnicze, czy znasz się jakkolwiek na mechanice samochodowej, czy rozbierałeś samodzielnie hamulce. Jeśli nie, to takie dywagacje na nic się tu zdają. Mechanik i koniec albo czekać aż się rozleci, lub przestanie. Koleżanka radio głośno włacza jak coś hałasuje, też rozwiazanie, chyba najtańsze z w/w.