Czy ktoś może oglądał to auto? Ogłoszenie, świeże ale jakbym już wcześniej go widział.
https://www.otomoto.pl/oferta/infiniti-fx-ID6CBr4Z.html
Czy ktoś może oglądał to auto? Ogłoszenie, świeże ale jakbym już wcześniej go widział.
https://www.otomoto.pl/oferta/infiniti-fx-ID6CBr4Z.html
foty tak wyciaciane, że sprzeda się na pniu, poproś o foty przed kolizją i zadecyduj rozsądkiem albo się śpiesz i sam zamów raport usa bo zniknie okazja, lub też raździerz
pozdrawiam, Artur.
Ostatnio edytowane przez Kazik_R52 ; 30th-November-2019 o 22:58
Ooo Kazik pomocny faktycznie tragedii nie ma pytanie czy napędy leżą i kwiczą czy pomyłka w opisie - pomijając, że za cofkę w PL jest już §
pozdrawiam, Artur.
Auto w stanach na liczniku 136344mil, a wiec przebieg w milach.
Uszkodzenia bardo malę, naprawa to kosmetyka, blotnik, reflektor, gril zderzak, pewnienjakieś ślizkgi, maska raczej nie ruszona. Tak wynika z fotek
Cena auta na aukcji w USA bardzo dobra
Auto w opisie w USA NAPĘD NA TYŁ,- jak dla mnie taki suv z napedem na 2 kola to nieporozumienie
według opisu w USA i wrzuciłem VIN na dekoder , jest to RWD (czyli lipa jak dla mnie), a nie AWD, ale dekodery mają to do siebie, że często w szczegółach mają błąd (spotkałem sie już z błędem AWD/RWD), w USA na aukcjach też opis jest na podstawie jakiegoś automatycznego dekodera VIN, dlatego warto zajrzeć czy jest most, bo ręki nie dam uciąć....
auto wyprodukowane w grudniu 2009
inf4.jpg
cena normalna, a nawet wysoka, wartość takiego auta rynkowego, bezwypadkowego przy takim dużym przebiegu i stanie "good" to 6720 USD
wiec 4700$ za do naprawy nawet niedużej i z brudnymi papierami "salvage" to nawet wysoka.
65tyś zł za takie stare auto (zaraz 11lat.) wytłuczone i pewnie RWD (?) to szaleństwo, ktoś na tym aucie robi dill zycia w zarobku, zostanie mu ponad 20tysi zarobku
inf5.jpg
Cenę zakupu odniosłem do ceny sprzedaży w PL bo na tym aucie ktoś sporo zarobi jeżeli za tyle pójdzie.
Chyba ze cena sppro wygórowana za RWD, nie sprawdzałem po ile te roczniki chodzą w PL
Cały taki w US jest do kupienia za 6500$? Biorę ale w AWD
Papier normalny bo z licytacji praktycznie wszystkie takie są, a więc to norma. Brudny by był, Junk lub Water/Flood.
Na licytacji mało ktory ma clear title, zwykle zarysowanie zderzaka i juz selvage na sprzedaży przez ubezpieczalnie
cały USA bazują na Kelly blue book to jest wartość rozliczeniowa twego auta, czyli wartość za jaką możesz sprzedać swoje auto lub zostawić je w rozliczeniu.
ta cena może nieco się różnić od ceny detalicznej do negocjacji, bo diler którzy zapłaci Ci za auto 6000 dołoży 2000$ i będzie chciał 8000$, więc takie auto znajdziesz na rynku za 7000$, ale i za 10000$, ale pamiętaj że twoje auto jest warte 6720$, a jak kupujesz im dalej jesteś od 6720$ tym masz gorszą cenę.
do tej ceny na aukcji trzeba doliczyć opłaty, pewnie to będzie z 500-700$
dla przykładu wybrałem 2012 FX35 limited, AWD, z przebiegiem którym jeszcze trochę pojeździsz (70tyś mil) w stanie brdzo dobrym i już wyszło mi 14500$ według KBB
że 4700$ to zła cena za porównywalnego FXa niech będzie fakt iż średnia cena sprzedaży takiego auta na copart, iaai, to jest 3300$.
nie jest prawdą też, że wystarczy zarysowanie zderzaka na salvage title, kto takie głupoty rozpowszechnia ?, to chyba jakaś bajka handlarzy w stylu "stał po kołderką, lekarz do kościoła jeździł"
salvage title jest wtedy, gdy naprawy auta przekracza 100% wartości auta, są jakieś pojedyncze stany co wystarczy 70, czy 80%.
i w tym wypadku na pierwszy rzut oka widzę , że tak jest, bo już mamy uszkodzenie maski, błotnika a może nawet dwóch (lewy na 100%), lampy (lewa cała uszkodzona, prawa co najmniej uchwyty), atrapa, listwy, zbiorniki wyrównawcze, osłona wzmocnienia co sugeruje że te prawdopodobnie przednie wzmocnienie i raczej na 80% chłodnice, może nawet chłodnica klimy, nie jestem pewien ale możliwe że przednia szyba jest uszkodzona, odprysk może, albo uderzenie ... Ale to nie wszystko te aut wygląda na dość zmęczone, więc rzeczoznawca to też uwzględnia, że skóry są zniszczone, a cały środek jakby był zatopiony...
Dilerski/ASO koszt takie naprawy w USA to 10tyś $, a zakładach (body shop) u Johna (tutejszego Mirka) to nawet 1/3 tego do połowy, w Polsce jeszcze taniej, bo maskę naprostuje, błotnik naklepie, wzmocnienie przednie nawet nie będzie ruszał, reszta kupi używane...
Wysłałem zapytanie do sprzedającego czy aby na pewno jest to wersja AWD bo RWD w ogóle nie biorę pod uwagę. Znam dokładnie zakres uszkodzeń jakie były w aucie i są dla mnie do zaakceptowania.
Co do ceny większość z Was pisze, że wygórowana. Dla mnie odniesieniem są ceny pozostałych aut na ogłoszeniach a te są raczej wyższe, bo za te roczniki 80% wystawionych aut stoi za ponad 70kzł.
Przebieg na poziomie 220kkm wydawał mi się dla tego auta niezbyt duży, sądziłem, że te auta bez problemu robią 400-500kkm.
Proszę mnie wyprowadzić z błędu jeśli w takowym tkwię