INFINITI FX - diesel czy benzyna

[slepy62]

W odpowiedzi dla Tomi300

Zdaję sobie sprawę że dla wielu forumowiczów diesel to "obraza boska" cóż świat się zmienia...

Dlaczego wybrałem diesel-a ? Hmm... chłodna kalkulacja kosztów.
Temat rozwinę jutro, dziś jestem padnięty, '50 na karku po 12 godzinach pracy robi swoje...

[slepy62]

Kontynuując "chłodną" kalkulację
16 lat jeżdziłem tylko benzyniakami, ostatnie 10 benzyniakami i dieslami.
W sumie obecne diesle niewiele ustępują benzynie (pod warunkiem odpowiedniego dobrania mocy diesla do masy auta i małej dziury turbo)
tyle że w aucie z biegami - dieslem trzeba się więcej namieszać
Problem krótkich biegów i ew. dziury turbo znika w automacie. Więc .... czytaj dalej

Przyjąłem założenie że pojeżdżę ok. 5 lat ( maksimum 7) i przeliczyłem orientacyjne koszty przyjmując:
- roczny przebieg 40 tys. km w tym 30 tys. miasto / 10 tys. trasy
- koszty serwisu w dieslu co 20 tys. / w benzynie co 15 tys. (ceny z serwisu INFINITI)
- różnicę w kosztach paliwa ~0,20 groszy na litrze (~4/5%)
wyszło mi że po 5 latach FX30d w najwyższej wersji wyposażenia jest tańszy od
FX37 - o ponad 50 tys.zł,
od FX50 o ponad 67 tys. zł + różnica w cenie ~35 tys. zł
po 7 siedmiu latach odpowiednio 65tys i ponad 120 tys.
FX37 - odrzuciłem z uwagi na brak we wszystkich wersjach RAS-u (Układ aktywnego sterowania tylnych kół skrętnych )

Reasumując - jako prawie 50-latkowi nie zależy mi już czy 100-kę osiągnę w ~6 czy ~8 sekund a różnica ponad 100 tys. zł to dosyć dużo... (tyle kosztowała Giulietka - a ona ma ~7 sekund do setki czyli mogę się pościgać z FX37
Malkontentom
-mówiącym o awaryjności diesli odpowiadam - NIE ZAUWAŻYŁEM TEGO W CIĄGU OSTATNICH 10 LAT JAZDY RÓŻNYMI DIESLAMI
-mówiącym o ryzyku związanym z nową konstrukcją silnika dieslowskiego w INFINITI odpowiadam:
1 - poczytajcie samych siebie i twierdzenia o wysokiej bezawaryjności INFINITI
2 - jeżeli się zacznie psuć to zmienię INFINITI na inną markę po 3 latach (po gwarancji) - bo to już nie będzie INFINITI