Heja,
Moje auto kopci przy silnym obciążeniu, tak od 3200 obrotów, dymu jest dużo, tylna szyba obkopcona.
7 miesięcy temu kupiłem FX30dS, krajowe, z przebiegiem 145 tkm, od tamtego momentu przejechałem 22 tkm i wydałem już pokaźną sumkę żeby zlikwidować zadymienie - bez rezultatu.
Poprzedni właściciel wykonał chiptuning oraz usunął filtr dpf w kreatorze mocy w wawie. Auto jeździ bardzo dobrze, dynamicznie i płynnie, obroty jałowe stabilne, żadnych błędów.
Z chipem jeździł 4 lata.
Jestem pedantem, więc zaraz po zakupie ruszyłem z usunięciem usterki...
1. Wymiana zaworu EGR na nowy - brak efektu
2. sprawdzenie szczelności dolotu- szczelny
3. wymiana membrany odmy ( była wyraźnie uszkodzona) - częściowy efekt, dymu mniej ale nadal...
4. skoro odma puściła olej, to do sprawdzenia poszła turbosprężarka - sucha, działa bez zarzutu
5. wtryski zdemontowane poszły do sprawdzenia -jest ok, trzymają parametry
6. próba remapu silnika i przywrócenia oryginału. Bez kopi oryginalnej mapy nikt nie podjął się strojenia. Powrót do kreatora mocy celem przywrócenia mapy fabrycznej lub chociaż jej udostępnienia. Kreator znał temat, ale mapy archiwizuje tylko 2 lata, moja już przepadła. Usłyszałem że ten typ tak ma i musi dymić ?!
Kończą mi się pomysły mój mechanik mimo że ambitny, też rozkłada ręce.
Myślałem nawet żeby kupić już ten używany dpf na giełdzie za 2k, nie wiem czy da się go z powrotem zaprogramować, no i czy wogóle to coś da...
aaa jeszcze jedno, spaliny mojego auta są mocno duszące, śmierdzące, nie spotkałem sie z czymś takim, nie wiem czy to maznaczenie.
Macie jakieś pomysły?