G37 czyli Infiniti po raz trzeci?

[Mateusz ex37]

Witajcie. Jeżeli zakup dojdzie do skutku to będzie to trzecie Infiniti w domu bo EX37 i QX60.
Mój Brat zagorzały zwolennik Audi waha się czy nie kupić G37.
W związku z tym kilka pytań.
Czy G37 było oferowane w Europie czy wszystko jest z USA?
Czy G37 występowało w 4X4
oraz czy G37 występowało z manualną skrzynią?
Interesuje nas model nie starszy jak z 2008 roku.

[lukasz32]

Drzymek miał manuala, była EU (to pewnie zwykle ta z łopatkami przy kierownicy) i było 4x4 - poznawałem je po tym, że przód piał jak w lexusie RX - można było sprężynę wyjąć bez podnoszenia auta Tylko że to już się chabeta robi - ciężkie i ma straty na przeniesieniu napędu.
Kolega "foka" tu kiedyś miał do sprzedania czarnego (chyba) manuala i miał tam trochę porobione.
Wysprzęglik siada w manualu, wkurzajace to jest. Robota prosta ale problem może powrócić. Synchronizatory pewnie też problematyczne tak jak w 6MT, bierz automata I pamiętaj - sedan lżejszy = szybszy.

[Mateusz ex37]

Dzięki za te informacje.
To musi być w "kupecie"
To, że przy skrzyni trzeba co jakiś czas coś zrobić to nie problem. Aby części były dostępne.

[Invicto]

G37 bylo sprzedawane w PL, bierz coupe w automacie. Wiem ze to kwestia gustu ale kupeta ma znacznie ladniejsza i nowoczesniejsza linie.

[Mateusz ex37]

No oczywiście że Cupeta. Gdyby miał być sedan to tylko Mka :-)

[lukasz32]

Dzięki za te informacje.
To musi być w "kupecie"
To, że przy skrzyni trzeba co jakiś czas coś zrobić to nie problem. Aby części były dostępne.

Wysprzęglik naprawia się oringiem np z obi wartym pinsiont groszy Ja oring przy kluczach nosiłem

[Mateusz ex37]

Ja oring przy kluczach nosiłem

Ojoj Aż tak źle? Będę namawiał brata na automat. To jednak jest wygoda.

[sirtrojan]

automaty w fifi są spoko. w zasadzie prawie nie do zajechania.

[lukasz32]

Ojoj Aż tak źle? Będę namawiał brata na automat. To jednak jest wygoda.

Na przykładzie skrzyni z 3,5 ale w 3,7 są chyba podobne rozwiązania. Wpada sprzęgło, powszechny problem. Wpadało chłopakom na ciepło, w korku, później nie wpada, pół roku lepiej, latem gorzej i tak w kółko. Zdejmujesz pompę, oring pod tłok, zapinasz płyn hamulcowy wężykiem chyba 6mm z zacisku na pompę i ładujesz z hamulca. U mnie było sprzęgło act heavy duty, więc odpowietrzenie go to katorga W ogóle parkowanie to już było wyzwanie ale uślizgu nie było. Olej w MT też się zmienia bo mnie np dwójka przestała nagle zimą wchodzić na zimno - zmiana oleju - przeszło. I to też nie jest hipol po stówie za wiadro. I synchro w tych skrzyniach padało w kolejności chyba 2-6-5 czy podobnie. AT i łopatki wolę i również polecam, czasy też pewnie lepsze kręci bo w MT to się musi udać, żeby dobrze wyszło. A dwójka tam potrafi nie wejść w czasie "wyścigu" spod świateł. Tyle, że można jeździć 1-3-5 albo nawet jak w LS3 1-4-6

Natomiast coupe jest PIĘKNE i wszystko mu się wybaczy, nawet to że objedzie go koleś w czapeczce za kierownicą golfa. Gleba, koło, dystans, wydech, dolot

[Invicto]

Natomiast coupe jest PIĘKNE i wszystko mu się wybaczy, nawet to że objedzie go koleś w czapeczce za kierownicą golfa. Gleba, koło, dystans, wydech, dolot

Zawsze ktoś sie znajdzie szybszy, moje G37 po zamontowaniu wkladek, sportowych katow i remapie robil powtarzalne 5.6 do 100, a najlepszy czas jaki zrobilem to 5.4. Na 1szym biegu zawsze byl delikatny uslizg kól, wiec to 0.1 moze 0.2 jeszcze by szlo urwac. Reasumując nie jest to jakas tragedia, nawet na dzisiejsze czasy.