INFINITI Q50 HYBRID - Stainless Steel Exhaust System

[slepy62]

Tu Alezuch wolicie elaborat czy zwięźle?

Elaborat porównawczy

ale co w tym wypadku oznacza "używane"? Założone i ściągnięte czy przejechane np. 20,000 km?

Sprzedawcą jest osoba fizyczna (serwis mnie tylko poinformował że będą demontować) - jak gość potwierdzi chęć sprzedaży - podam Ci e-mail do hamerykańca - poprosisz o dokumentację lub opinię rzeczoznawcy...
Szczerze mówiąc nie widzę różnicy czy będzie przejechane 100 czy 20 000 mil, to stainless steel cat back więc może być bardziej zabrudzony, rdzy na tym nie ma...
Ściągaliśmy na forum chyba 9 kpl. w tym 3 używki, o problemach jak na razie nie słyszałem, no może poza hamerykańckim brudem...

Jestem również ciekawy czy poradzą sobie z wymianą wydechu w serwisie Infiniti w Sosnowcu (tam mam najbliżej). Do tej pory auto tam było serwisowane przez poprzedniego właściciela, ale nie mam jeszcze opinii wyrobionej o tym serwisie.

To są oficjalne części INFINITI MOTORSPORT więc nie bardzo wiem z czym mieliby mieć problem, gwarancja (jeżeli jest) na auto jest utrzymana...
Warszawski serwis - wycenił usługę wymiany na 300-zł, ale możesz to zrobić w jakimkolwiek warsztacie bo wymiana jest trywialnie prosta (jeżeli śruby nie są zapieczone) i polega na odkręceniu 4 śrub... najwięcej czasu traci się na wyregulowanie ~ równe ustawienie końcówek...

[nismonet]

Sprzedawcą jest osoba fizyczna (serwis mnie tylko poinformował że będą demontować) - jak potwierdzi - podam Ci e-mail do hamerykańca - poprosisz o dokumentację lub opinię rzeczoznawcy...
Szczerze mówiąc nie widzę różnicy czy będzie przejechane 100 czy 20 000 mil, to stainless steel cat back więc może być bardziej zabrudzony, rdzy na tym nie ma
Ściągaliśmy na forum chyba 9 kpl. w tym 3 używki, o problemach jak na razie nie słyszałem, no może poza hamerykańckim brudem...

Wszystko jasne. Dzięki.

To są oficjalne części INFINITI MOTORSPORT więc nie bardzo wiem z czym mieliby mieć problem, gwarancja na auto jest utrzymana...
Warszawski serwis

- wycenił usługę wymiany na 300-zł, ale możesz to zrobić w jakimkolwiek warsztacie bo wymiana jest trywialnie prosta (jeżeli śruby nie są zapieczone) i polega na odkręceniu 4 śrub... najwięcej czasu traci się na równe ustawienie końcówek...

Auto jest po gwarancji więc nie jestem uwiązany... Poszukam w takim razie kogoś ogarniętego w mojej okolicy.

[alezuch]

Hm.. No więc tak...

Nie mam czym mierzyć poziomu hałasu więc mówimy tu o subiektywnych odczuciach. Głośniej jest i nie jest
No dobra trochę głośniej jest ale niewiele. Przynajmniej w środku. I wynika to raczej z tego że ten S2 (Helmholz) generuje trochę wyższy dźwięk. Niewiele ale jednak. I właśnie chyba ta inna częstotliwość powoduje to odczucie, że jest głośniej bo wyróżnia się z ogólnego hałasu generowanego przez auto - opony wiatr itd. A wyróżnia się znacznie - w tunelu pod Wisłostradą SM ginął w ogólnym szumie a S2 nie ginie wręcz przeciwnie Podczas pierwszego testu w tunelu kilka samochodów uciekało przed 'potworem' dając wolną drogę
Poza tunelami oczywiście też inaczej słychać, ale tu już bardzo dużo zależy od otoczenia. Jak testowaliśmy na podmiejskich terenach w okolicach Irka to wydawało się, że wcale głośno nie jest. Jadąc w mieście gdzie dźwięk odbija się od różnych tam barier, autobusów, budynków itd jest dużo głośniej. Tylko że ta prawda objawiona dotyczy obu przypadków i SM i S2

W trasie przejechałem ok 500 km - i tez są momenty, że wydaje się głośniejszy, ale raz jeszcze zwracam uwagę, że może chodzić nie o hałas a o 'wybijanie się' dźwięku wydechu z ogólnego szumu.
Ale jak poprzednio pisałem - wystarczy jechać szybciej i dźwięk tłumika w końcu 'zginie'. Czyli tu znowu mamy to samo dla obu wydechów - kwestia ile to jest to szybciej
Jednak mimo tego, że trochę trudniej zagłuszyć ten wybijający się dźwięk wydechu to po trasie Wawa - Olsztyn wysiadłem bez bólu głowy.
Ale pamiętajmy, że obie wersje to głośne rury - i nie dadzą komfortu z merca klasy S.

Sam wydech S2 pracuje podobnie do SM - czyli:
do 1,5 - 2 tys obrotów mamy bas. Inny, trochę wyższy niż w SM. Nadal też można wyczuć w podłokietniku kiedy chodzi silnik spalinowy. Czyli tu mamy remis z zaznaczeniem trochę innej częstotliwości.
I ten akurat zakres jest może troszkę mniej słyszalny w S2 niż w SM (Dla przypomnienia - ja cały czas piszę o wrażeniach z fotela kierowcy...)

Powyżej 2 tys zaczyna już być wyraźnie słychać - i tu się zaczynają najbardziej odczuwalne różnice. Szczególnie powyżej 2,5 tys obrotów dźwięk jest wyższy i bardziej słyszalny. Moim zdaniem taki 'półwłoski'. Nie mówię, że brzmi tak samo ale - przynajmniej mi - przypomina takie np. Maserati. Nie to że jest dokładnie tak samo - ale przypomina
Wiecie co mam na myśli - taki więcej terkot niż ryk mustanga z magnaflow Ciężko to w słowa ubrać i tu liczę na Waszą wyobraźnię.

I ta 'półwłoskość' rośnie z obrotami. Do momentu aż wszystko już hałasuje tak, że się zlewa - ale to jest blisko odcinki.

Ogólnie to nie wiem czy ze względu na rodzaj/częstotliwość dźwięku czy jednak na to, że na zewnątrz jest głośniej, wydech S2 zwraca więcej uwagi postronnych osób. Częściej się oglądają

Kolejna rzecz to przyzwyczajenie - do SM przywykłem przez rok i był dla mnie zupełnie normalny, ten S2 jest inny i dla mnie wciąż nowy. Za jakiś czas i to się zmieni.

Co do drone effect - jakby się uprzeć to też można wysłuchać, ale fakt że jest mniejszy. Nawet w tym 'najgorszym' momencie jest mniej dokuczliwy. Ale wiadomo, że to względne i zależy od punktu odniesienia.

Gdyby ktoś miał ochotę na testy na żywo - zapraszam, możemy się w Wawie umówić któregoś wieczora, wtedy udałoby się pewnie też nagrać jakiś filmik.

Reasumując, S2 jest inny bo
- głośniejszy na zewnątrz ( ciężko powiedzieć o ile) lub o innej częstotliwości
- w środku wielkiej różnicy nie ma
- jest poprawa w kwestii drone, ale nadal jest zakres obrotów powiedzmy 'newralgiczny'
- jak ktoś lubi 'włoskie' dźwięki, to S2 ma bliżej do tego niż SM
- inne częstotliwości generowanego dźwięku powodują, że bardziej jest bardziej słyszalny/zauważalny
- jest fajny
- zmiany nie żałuję
- nie rozpaczałbym gdybym został z SM

To mniej więcej tyle - jak sobie coś przypomnę to dopiszę.
Na ew. pytania chętnie odpowiem

[Arek]

to stainless steel cat back więc może być bardziej zabrudzony, rdzy na tym nie ma...

Rdzy może nie, ale u mnie przynajmniej się zrobił taki nalot (a auto garażowane i w pracy i w domu...)

1.jpg2.jpg3.jpg6.jpg7.jpg

[nismonet]

Rdzy może nie, ale u mnie przynajmniej się zrobił taki nalot (a auto garażowane i w pracy i w domu...)

Wygląda na nalot, który można usunąć. Czy ktoś ma pomysł czym takie zabrudzenia usuwać żeby nie porysować lub zniszczyć końcówki wydechu?

[sirtrojan]

pasta do chromów - ale nie wczuwaj się bo zetrzesz napis infi na górze

[slepy62]

Rdzy może nie, ale u mnie przynajmniej się zrobił taki nalot (a auto garażowane i w pracy i w domu...)

1.jpg2.jpg3.jpg6.jpg7.jpg

Jak się dba tak się ma... a tak na poważnie to ja przeciętnie raz na dwa tygodnie - po myciu auta - pryskam płynem do mycia szyb i przecieram, raz na 3 miesiące MEGUIAR'S METAL POLISH i lekko poleruję (w zasadzie tylko rant).

Taki nalot / kolor jak na zdjęciach ??? szczerze powiem że jeszcze takiego nie widziałem, bo nalot powinien być czarny jak sadza,
taki to chyba po środku do czyszczenia szyb kominkowych (czyli po kwasie)

Jak ALEZUCH przyjechał do mnie po 3 lub więcej miesiącach bez czyszczenia - miał czarny nalot (w zasadzie już kamień) , tak że czyściliśmy go conajmniej w czasie 1 dużeeej flaszki...

Swoje pierwsze czyszczenie - też chyba po 3 miesiącach - robiłem polerką...

pasta do chromów - ale nie wczuwaj się bo zetrzesz napis infi na górze

Specjalnie jeździłem polerką ze środkiem ściernym do metalu i... NAPIS NIE ŚCIERA SIĘ - być może to grawerka laserowa - nie nadruk

[alezuch]

Heh, true
Ale to nie było 3 miesiące bez czyszczenia a ponad pół roku.
Ten S2 też przyszedł nie czyszczony - ale udało się go ogarnąć w 15 minut.
Dzięki uprzejmości SLEPY62 używałem meguiars metal polish.
Także jeśli ktoś nie lubi tyrać to lepsza metoda opisana przez Irka - czyścić regularnie zanim się mocno zasyfi.

[nismonet]

Używany wydech B0100Q50SM jest już u mnie. Wyczyszczony i gotowy do montażu. Dam znać jak się sprawuje pod koniec tygodnia lub na początku następnego.

Dziękuję Arek za szybką i sprawną transakcję!

20180922_180959.jpg20180922_180945.jpg

[Arek]

Ładnie oczyszczone. To teraz tunele Twoje