800 pln to przegięcie i zawyżona cena mocno... powiedzieli to chyba ze względu na całe negocjacje auta co na pewno odchodziło od kosztu faktycznego... chyba, że policzyli sobie 300+ za godzinę
Myślę, że 500 to akceptowalna cena, za dobrze wykonaną usługę.
Generalnie zaznajomiłem się wstępnie z tematem i to wygląda tak, że biorą folię z arkusza i sobie wstępnie tną do wielkości okna później wszystko spasowują na ZEwnętrznej stornie okna i docinają na wymiar etc, w przypadku mocniej wygiętej szyby np tylnej to nagrzewają folię aby dopasować ją do wypukłości/wklęsłości szyby. Na koniec to montują po WEWnętrznej stronie.
UWAGA
Na filmie instruktażowym typu HOW TO gość używał w chu.. wody z mydłem bodajże i to lało się po całym samochodzie również wewnątrz po szybie i drzwiach gdzie trochę elektroniki siedzi... używał nawet jakiegoś urządzenia wytwarzającego parę wodną aby całe auto za zagłówkami tylnej kanapy nawilgotniło... dodatkowo podczas cięcia folii nie raz używał sobie szyby jako stołu do cięcia nożem tapicerskim... Wielce zdumiony tym faktem, obejrzałem jeszcze kilka filmów tego typu i sytuacją w różniej skali ale wyglądała podobnie.
Podsumowanie:
1. To nie jest łatwe zrobić to równo samemu za pierwszym razem tym bardziej na tylnej szybie aby nie było bąbelków etc, na pewno anielska cierpliwość wskazana.
2. Jak chcesz odjechać z warsztatu z niepoharatanymi szybami i działającymi głośnikami to upewnij się dokładnie wcześniej jakie praktyki są w danym zakładzie.
Osobiście zlecę to komuś ale zastosuje się do punktu 2
Co do przyciemniania przodu, to o to mi chodziło że jest jakieś konkretnie ograniczenie widoczności (czyli te 70% musi być) więc przy samochodach bez fabrycznego przyciemnienia pewnie da się jakąś folię walnąć aby było "legalnie", ale specem nie jestem.