Podniosę trochę posta
Założyłem u siebie Chipa do silnika diesla. Chip programowany był na hamowni przy założeniu delikatnego zwiększenia mocy i momentu obrotowego przy jednoczesnej oszczędności na paliwie. Jak to było napisane przy niezmienionym stylu jazdy spalanie rzeczywiście spada. Z drugiej strony czuć lepsze osiągi auta. Nie mam porównania do wersji benzynowych ale dieslem teraz mi jeździ się przyjemniej. Chipboxa zakładałem na gwarancji po 1 przeglądzie gwarancyjnym. Zasada jest aby go do każdego przeglądu demontować (ok 20 minut pracy). Samochód wraca wtedy do ustawień fabrycznych. Międzyczasie miałem 1 awarię wymagającą lawety i wizyty w serwisie. Rozwarstwił się pasek klinowy i uszkodził koło pompy wody (albo coś takiego). Strasznie to brzmiało przy uruchomionym silniku ale wg serwisu była to drobnostka (7 dni autko w serwisie). Nie sądzę żeby awaria była wywołana tuningiem. Do serwisu samochód pojechał ze zdemontowanym chipem i bez żadnych problemów przeszedł naprawę gwarancyjną.
Mam teraz ok 260 KM i prawie 600 Nm a ponoć można podciągnąć do prawie 290KM i 650Nm. W każdym razie różnica jest dla mnie odczuwalna.
Pozdrawiam